***
- Słyszałeś o tym, co on zrobił?
- Nie, opowiadaj.
- Podobno zaraz po otrzymaniu dyplomu wrócił do domu, spakował się i wyszedł nie mówiąc nawet gdzie się wybiera. Powiedział tylko rodzicom, że długo go nie będzie i żeby się nie martwili, bo wie co robi.
- Naprawdę? Jak myślisz, gdzie pojechał?
- Nie mam pojęcia, podobno spakował do plecaka tylko kilka najpotrzebniejszych rzeczy.
- Na pewno coś mu chwilowo odbiło. Znudzi się, zmarznie i wróci do domu.
- Pewnie tak. A słyszałeś o tej nowej...
- Nie, mów...
Po kilku latach, na zatłoczonym, miejskim rynku.
- Stary, to ty?! Haha, już prawie o tobie zapomniałem. Kiedy wróciłeś?
- Cześć, - podali sobie rękę - jakiś tydzień temu.
- Opowiadaj, gdzie byłeś?
- Zwiedziłem spory kawał świata, ale i tak nie byłem wszędzie tam, gdzie chciałem. A co u ciebie?
- Pracuję, zarabiam całkiem nieźle, wiesz jak to jest. Co cię w ogóle podkusiło do takiej decyzji?
- Chciałem po prostu zacząć decydować sam za siebie.
- No fajnie, ale teraz jesteś kilka lat do tyłu z karierą. Co ci to dało?
- Nic - odpowiedział po chwili zastanowienia.
- Właśnie... Dobra ja lecę do pracy, na razie! - zawołał i popędził w swoją stronę.
Podróżnik przysiadł na ławce, dając się ogrzać delikatnemu, wiosennemu słońcu. Ludzie wokoło gonili za swoimi sprawami, a on siedział zrelaksowany. Przed jego oczami stanęły wspomnienia z podróży, wywołując uśmiech na twarzy.
"Ale było cudownie" - pomyślał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz