piątek, 23 maja 2014

Erotyk

Kiedy gaśnie światło
I dotyk dominuje oczy.
Mijamy kolejną granicę,
Której tak bardzo
Nie chciałaś przekroczyć.

Moja szorstka dłoń -
Strzałka na Twej mapie.
Kieruje z wolna emocjami.
Uspokaja, gdy
Strach za Twe gardło łapie.

czwartek, 22 maja 2014

Milcząca mądrość

          "Po to mamy dwoje oczu i dwoje uszu, a tylko jeden język, by dwa razy więcej patrzeć i słuchać, niż mówić"

          Dlaczego milczenie jest złotem, a mowa tylko srebrem? Dlaczego to jest prawda? Przecież mówienie przychodzi nam z takim trudem, a milczenie jest takie proste... Nie do końca.

piątek, 16 maja 2014

Spotkajmy się po zmroku

          Który to już raz spędzamy samotny wieczór razem, co? Znów zapukałaś tajemniczo, choć trochę nieśmiało, do moich drzwi, a ja bez jakiegokolwiek zastanowienia otworzyłem. Dlaczego miałbym tego nie zrobić? Oczywiście zdarzają się dni, kiedy mam wątpliwości, zastanawiam się, czy warto, czy to ma jakikolwiek sens, ale koniec końców otwieram te cholerne drzwi i wpuszczam cię do środka. Przecież to ty kochana, tak cudownie... cudowna, jesteś jak idealnie pasujący, ostatni element układanki składającej się na moją osobę.

poniedziałek, 12 maja 2014

W świecie, ale nie dla świata

W świecie, ale nie dla świata,
Chodzę, marząc o tym, by latać.
Wzlecieć wysoko, w przestworza,
Ujrzeć niekończących możliwości morza.

środa, 7 maja 2014

Życie się wydarza

          Skończ studia, znajdź pracę, weź ślub, miej dzieci, zarabiaj na rodzinę, wychowuj, bądź pracowity, bądź ambitny, miej cele w życiu, praktyczne cele służące społeczeństwu jak najlepiej, goń pieniądze i rób wszystko to, co każemy ci robić. Bądź sobą pomimo tego, że wszyscy wokół już dawno ułożyli schemat twojego życia.

sobota, 3 maja 2014

Spodziewany gość

          Młody mężczyzna siedział wieczorem przy swoim laptopie. Nie robił nic konkretnego, jednak maszyna oddziaływała wystarczająco, by niezauważalnie okraść go z wszystkich rozterek. Cóż, mógł tylko jej podziękować, przecież po to przy niej siedział. Nie chciał kłębiących się i nawarstwiających niczym kula śniegu myśli, wiedział dokładnie, czego by dotyczyły. Najgorszego z możliwych tematów, tego, czego boi się każdy człowiek bez wyjątku. Nie chciał myśleć o sobie, o swoim życiu, o ścieżkach otwartych i tych, które już na zawsze pozostaną zamknięte.